poniedziałek, 1 października 2012

Priscilla Presley- ekstremalne lata 60

To, że nota o związku Elvisa i Priscilli pojawi się niedługo wiecie. Jej długość już mnie przeraża, jednakże może ktoś odważy się przeczytać całość i mnie nie przekląć? To się jeszcze okaże! Co jak co jawi się jako propozycja dla wytrwałych. Przed moim związkowym wywodem chciałam jednak nawiązać do samej Priscilli i jej wyrazistego stylu w latach 60, którego kreatorem był...Elvis. O tak, można spokojnie pokusić się o stwierdzenie, że Priscillę tamtego okresu stworzył właśnie on. 



Elvis był zauroczony Brigitte Bardot a fascynację tę idealnie odzwierciedlał wygląd Priscilli. Jedną ze składowych tego stylu były oczywiście włosy. Brązowe kosmyki zostały pokryte czarną farbą, bo według Elvisa ten kolor idealnie podkreślał niebieskie tęczówki. No i u niego to się sprawdzało więc u jego żony tym bardziej!   Bo wiecie, że Elvis był naturalnym blondynem, prawda? Wracając do Cilli-fryzura musiała być bujna. Natapirowana czupryna to podstawa podstaw! Potem dochodzi makijaż oczu- perfekcyjne kreski, sztuczne rzęsy i dużo, ale to bardzo dużo tuszu. Podobno do makijażu ślubnego Priscilla zużyła kilka mascar! Dłonie zaś musiały zdobić długie paznokcie pomalowane na pastelowe kolory począwszy od subtelnego różu a skończywszy na skromnej bieli. Tak w kontraście do reszty, a co!

Pamiętajmy, że gdy Elvis poznał Cillę miała ona lat 14 i była skromną dziewczynką, nie próbującą wyglądać na dojrzalszą, co nie przeszkadzało jej wygraniu szkolnego konkursu piękności, propozycji pracy fotomodelki czy też oczarowania samego króla rock'n'rolla. Oto Priscilla przed swoistą metamorfozą- piękna i naturalna. Nosiła w tym czasie zwyczajne sukienki, trampki i oczywiście skarpetki! Te skarpetki to swoją drogą jeden z nielicznych elementów garderoby lat 50, którego nie byłabym w stanie założyć do sukienki. I jeszcze trampki? Nie!


Zresztą sami zobaczcie jak zmieniała się Priscilla na przestrzeni lat. Z pomocą przychodzi nam oczywiście youtube. Zerknijcie także na zdjęcie z 18 sekundy- taką mniej więcej Priscillę poznał Elvis Presley.Proszę:

                               


Wracając do stylu ex pani Presley. Poniższy zestaw uwielbiam. W którymś poście pisałam, że prócz małej czarnej warto zadbać o klasyczną białą sukienkę. Ta moim zdaniem jest idealna. Ma ładny kształt podkreślający walory sylwetki a zestawienie jej z czarnymi dodatkami jest dobrym posunięciem. Niby klasycznie i nudno a jednak urokliwie. I zobaczcie jak łatwo jest wyczarować kobiece zestawienie.





Zestawienie asymetrycznej wieczorowej sukienki z bujną fryzurą i ozdobą na włosach też było efektowne. Myślę, że zarówno Elvis jak i Tom Jones byli zachwyceni. Zawsze zamiast ozdobnej spinki możemy zainwestować w opaskę z perłami, która utrzyma w ryzach nasz tapir jak i doda nam nieco dziewczęcego uroku.




A tutaj widzimy Priscillę z malutką Lisą Marie Presley. W tym czasie w jej stroju dominowała absolutna prostota. Dopasowane spodnie i góry w tym samym kolorze, acz różnych odcieniach. Bardzo mi się podobają takie zestawienia, jednakże zdaje sobie sprawę, że bez wyrazistego makijażu i pięknej fryzury nie wyglądałyby tak dobrze jak na niej w tamtym okresie.


Inne zestawienia tego typu:




Kiedyś już pisałam o tym, że Elvis i Priscilla wyglądali zachwycająco w końcówce lat 60. Dzisiaj pokażę tylko stylizacje Priscilli z tego okresu w Las Vegas. Były to głównie skórzane spódnice bądź proste spodnie zestawione z frywolną górą. Przeważały frędzelki i bujne loki. Widzimy też lżejszy makijaż i ...opaleniznę. 









Na koniec parę fachowych rad jak opanować look na Priscillę.




Makijaż:


Sztuka tapirowania:


+ gadżet, który wspomoże bujność naszej fryzury

Przyznam się Wam szczerze, że sama zainspirowałam się owym postem i kupiłam lakier do włosów! Co mi tam, parę razy w miesiącu zaszaleję z fryzurą. 

Oczywiście to nie ostatnia notka o stylu Priscilli, pojawi się także omówienie lat 70 w jej wydaniu! A nie wiem czy wiecie, że w owym okresie miała nawet własny butik? Uzbrójcie się w cierpliwość, postaram się by jesienne wieczory były przepełnione retro klimatami.

7 komentarzy:

  1. Ależ ona była śliczna, zwłaszcza w "naturalnym" wydaniu!:)

    Bardzo podobają mi się też zestawy, które zaproponowałaś, zwłaszcza ten z biało-czarną sukienką ♥ Takich czarnych T-barów szukam już od dłuższego czasu, ale marka Dune chyba u nas nie jest dostępna :| Niemniej buciki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity wpis, szczegółowy i dokładny. Pewnie sporo pracy Cię kosztował, ale na pewno do niego jeszcze wrócę, by gdy będę miała okazję, "zrobić" się na Priscillę ;) A film o tym jak się zmieniała-super.

    I na koniec... zabij mnie, ale nie wiedziałam, że Elvis był naturalnym blondynem...;) Z niecierpliwością czekam na wpis o związku Elvisa i Priscilli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma czegoś takiego jak styl Priscilli Presley. Ona była po prostu naśladowczynią gwiazd tamtego okresu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy- przecież to oczywiste, że czerpała z ówczesnej mody. Aczkolwiek każdy dobiera trendy do siebie i owszem- można powiedzieć o stylu Priscilli, stylu Marilyn czy też stylu kogokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chodzi mi o to,że takie kobiety jak Marylin czy Brigitte zrewolucjonizowały modę a Priscilla była tylko naśladowczynią.
    A tak z innej beczki bardzo interesujący i oryginalny ten twój blog, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stary blog ale straszne głupoty o Elvisie i jego byłej żonie są na nim wypisane. Taka wymazana była już jako 14 - latka i jak na tamte czasy dziwne, że w tym wieku na domówkę do wojskowych poszła. Wygląda jak tirówa mimo, że ładna. Elvis nie znosił lakieru i tapiru na włosach kobiet oraz wulgarnego makijażu. Jego prawdziwe miłości - zwłaszcza ta I - były naturalne. Lubił "małe" kobiety. Jaki to styl: wiadro z rondem na głowie? Zwyczajnie chciała być wyższa.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...