środa, 27 czerwca 2012

Retro plażowanie z Marilyn i Elizabeth


Co potrzebujemy by stylowo wkroczyć na plaże? Po pierwsze- kapelusz, najlepiej słomkowy i z dużym rondem, po drugie słodkie bikini tudzież fikuśny strój jednoczęściowy, po trzecie stosowne obuwie począwszy od seksownych koturnów a skończywszy na wygodniejszych klapkach. Do tego manicure w odcieniu seksownej czerwieni i rozkloszowana sukienka, która z gracją będzie powiewać przy nadmorskim wietrze. Idealny będzie także wiklinowy koszyk na przekąski oraz parasolka chroniąca przed słońcem. Zatem zapraszam na małą plażową podróż w czasie.








Kostiumy plażowe i wybrane gwiazdy kina:

Na początek legendarna Marilyn Monroe i kilka jej kostiumów. Od bikini do tych bardziej zabudowanych.

Z tym kostiumem kąpielowym jest związana pewna anegdota. Oddajmy zatem głos June Haver : ,,Pamiętam tę scenę- miała opalać się na tyłach apartamentowca, w którym mieszkaliśmy. Kiedy Marilyn weszła na plan w kostiumie kąpielowym, cała ekipa aż westchnęła, zamarła i zaczęła się gapić. Przestali pracować i po prostu się w nią wpatrywali. Marilyn miała w sobie elektryzującą moc- a proszę pamiętać, że ekipy filmowe są przyzwyczajone do oglądania nas skąpo ubranych. Oni tylko wzdychali i gapili się na Marilyn, jakby ich oszołomiła. Przez wszystkie lata pracy w studiu nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam." 















Jak widać dobór kostiumów jest szeroki, za to jeden element lubi się u Marilyn powtarzać. Cóż to jest? Ano  pasujące do wszystkiego przezroczyste platformy z wymiennymi tasiemkami. Aż sama takich zapragnęłam! Niesamowicie łatwy sposób na dopasowanie obuwia do każdego letniego stroju.

Czarne

Niebieskie
Białe

Żółte

Na koniec Elizabeth Taylor w ramach pojedynku- blondynki vs brunetki.






+ parę retro akcentów z sieciówek

F&F




Kappahl

Mohito

Zara





1 komentarz:

  1. Witam! :)

    Muszę przyznać, że dzięki tym zdjęciom i ich opisom poczułam się prawie jak na plaży St. Tropez albo Cannes w latach 50. :)

    No i widzę, że mamy bardzo podobny gust, jeśli chodzi o stroje kąpielowe (i pewnie nie tylko ;)

    Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy - naprawdę bardzo przyjemnie się czyta!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...