Miałam nadzieję, że nota ta pojawi się już... jakiś tydzień temu, acz dopadło mnie jesienne przeziębienie, które trzyma jeszcze teraz. Poniekąd taki obrót spraw nieco osłabił moją miłość do jesieni, jednak nie o tym miałam.
Pisząc o historii miłości Elvisa i Priscilli skończyłam na roku 1962, w którym to Cilla została zaproszona do Elvisa w Los Angeles. Miałam pominąć ten fragment historii, ale moja dokładność wygrała.
Los Angeles i Las Vegas
Pamiętajmy, że miała wtedy dopiero lat 16, jednakże po dziewczęcemu była w Elvisie zakochana niesamowicie i już wtedy niespecjalnie chciała wracać do domu. Pojawiając się w Los Angeles zauważyła, że Elvis zmienił się znacznie od ich ostatniego spotkania. Po pierwsze nagle z blondyna stał się czarnowłosy. Był także pewniejszy siebie, czasami arogancki, mniej było w nim tego smutnego szeregowego, którego pokochała. Co jak co nawet to nie ostudziło uczucia Priscilli, która coraz bardziej pragnęła zostać u boku ukochanego. Zresztą sam Elvis, choć obiecywał rodzicom Priscilli, że posłusznie odeśle ją do Niemiec zaczął snuć plany jakby tu ukochaną zostawić na miejscu tak by wilk był syty ale i owca cała. Początkowo jej pobyt zaczął się przedłużać by potem ustąpić miejsca szczegółowej akcji zakładającej jej naukę w Memphis i mieszkanie u ojca Elvisa, coby nie zgorszyć rodziców Priscilli.
Los Angeles i Las Vegas
Pamiętajmy, że miała wtedy dopiero lat 16, jednakże po dziewczęcemu była w Elvisie zakochana niesamowicie i już wtedy niespecjalnie chciała wracać do domu. Pojawiając się w Los Angeles zauważyła, że Elvis zmienił się znacznie od ich ostatniego spotkania. Po pierwsze nagle z blondyna stał się czarnowłosy. Był także pewniejszy siebie, czasami arogancki, mniej było w nim tego smutnego szeregowego, którego pokochała. Co jak co nawet to nie ostudziło uczucia Priscilli, która coraz bardziej pragnęła zostać u boku ukochanego. Zresztą sam Elvis, choć obiecywał rodzicom Priscilli, że posłusznie odeśle ją do Niemiec zaczął snuć plany jakby tu ukochaną zostawić na miejscu tak by wilk był syty ale i owca cała. Początkowo jej pobyt zaczął się przedłużać by potem ustąpić miejsca szczegółowej akcji zakładającej jej naukę w Memphis i mieszkanie u ojca Elvisa, coby nie zgorszyć rodziców Priscilli.
Jednak nim to nastąpiło Priscilla z Elvisem wybrali się z Los Angeles na wycieczkę po Las Vegas.
Garderoba Cilli zostaje wyposażona w ubrania pasujące do ducha miasta a Elvis obmyśla jej odpowiedni makijaż, który jak twierdzi ,,podkreśli jej urodę i charakter". Dla niego oczy Priscilli bez wyrazistych kresek były mało widoczne i rozmyte a jedyną na to radą był look w stylu Bardot. Jej rozpuszczone i naturalne włosy też nie do końca mu odpowiadają, twierdzi, że w Las Vegas wszystkie kobiety noszą upięte fryzury i taką też jej funduje wzywając fryzjera hotelowego.
Dwa tygodnie w Las Vegas upływają im na wiecznej zabawie, chadzaniu na koncerty czy bywaniu w kasynach, mimo tego, że Elvis nie był specjalnie dobrym graczem, nie mówiąc o tym, że do zawodowstwa sporo mu brakowało. Nocą aktywni, w dzień odsypiają. By utrzymać taki tempo życia wspomagają się tabletkami na pobudzenie i amfetaminą.
Kolejny powrót do Niemiec
Priscilla po dwóch tygodniach z Elvisem wraca do Niemiec. Jej metamorfoza nieszczególnie przypada do gustu rodzicom, którzy jeszcze niedawno widzieli ją w wydaniu subtelnej i delikatnej nastolatki. Dopiero dwa tygodnie temu wsiadała do samolotu w białej bawełnianej sukience wręcz emanując młodzieńczością. Teraz pojawiła się jakby dojrzalsza, na dodatek rozmazana od płaczu z ogromem czarnego cienia... na całej twarzy. Miesiące mijają, powoli zbliża się gwiazdka... Stagnację tych dni przerywa telefon od Elvisa, który zaprasza ukochaną na święta do Graceland, tym razem jednak nie obchodzi go jak Priscilla uprosi rodziców- to nieistotne, ważne by przyjechała. Jak się domyślamy siła perswazji znowu działa.
Gwiazdka w Graceland
Po paru dniach w Graceland Priscilla dostaje od Elvisa miodowego szczeniaka, który oczywiście zyskuje miano : ,,Miodka". Elvis za to otrzymuje od niej grające pudełko na cygara. Cóż takiego ono wygrywa? Love me tender!
Wieczory w Memphis umilały im seanse filmowe oraz szaleństwa na lodowisku zwane przez Presleya ,,biczem". Wypadków przy tej formie aktywności była co nie miara, acz ofiar śmiertelnych nie odnotowało.
W między czasie Priscilla zauważa pewną wadę Elvisa, która negatywnie wpłynie na cały ich związek. Elvis bowiem unikał rozmawiania o problemach, od razu zmieniał temat bądź gorączkował się, jakby tego typu wymiana zdań obrażała go. Miał także tendencje do mówienia głównie o swoich bolączkach, te Priscilli były już ponad jego siły. Jego ideał kobiety? Młoda, spokojna, piękna i bez problemów osobistych.
Życie w Memphis
Elvis mentor
Choć z początku życie z Elvisem Presleyem jawiło się niczym bajka to rzeczywistość jak to zazwyczaj bywa okazała się zgoła inna. Po pewnym czasie ujawnia się bowiem jego potrzeba bycia ,,związkowym mentorem" i ciągła chęć kształtowania kobiety na własną modłę. Sama Priscilla twierdzi: ,,że była jego lalką". Począwszy od wybierania ubrań, później wielogodzinnych przymiarek, które miały w zamierzeniu nakreślić jej styl, a skończywszy na moim zdaniem bardzo kontrowersyjnym wymogu- zero pracy moja droga, bo masz być tylko dla mnie. W tym czasie bowiem, Priscilla uczęszcza do żeńskiej szkoły, Elvis jest ciągle w Hollywood a tygodniówka, którą dostaje nie za bardzo starcza jej na życie, czyli chociażby na wyjścia do kina tudzież na paliwo do samochodu. Honorowo nie chce się prosić o pieniądze więc zatrudnia się jako modelka do katalogu pobliskiego sklepu odzieżowego, jednak jej życie na własny rachunek trwa bardzo krótko. Elvis wkracza do akcji i zakazuje. A jak on zakazuje to Priscilla godzi się na takie warunki. Nawet wtedy, gdy wypomina jej za szybkie chodzenie bądź wygładza jej zmarszczone czoło mówiąc by pamiętała jego rady, bo nie chce się powtarzać.
Elvis gwiazda
Gdy Priscilla czeka w domu, Elvis nagrywa film za filmem w Hollywood. Ciężko było zapewne czytać we wszystkich gazetach o jego domniemanych romansach z praktycznie każdą partnerującą mu aktorką, acz jeszcze gorzej dowiedzieć się, że jedna to faktycznie coś poważnego. Tak oto przy kręceniu Viva Las Vegas do życia Elvisa i niejako Priscilli wkracza Ann Margret, która o zgrozo bywała nazywana przez prasę ,, żeńską wersją Presleya". Elvis przyznaje się do romansu a Priscilla postanawia mu wybaczyć.
Wszystko toczy się tak jak zawsze- Elvis wyjeżdża Priscilla czeka, Elvis wraca nie mogą się sobą nacieszyć, gdy nagle postanawia coś zmienić i oświadczyć się Cilli. Tutaj dopiero zaczyna się szaleństwo!
Jednak o tym już niebawem.
zdradzał ją bez przerwy, żałosne
OdpowiedzUsuńOna jego też, ale o tym będzie w części 3. Widać, że związek właściwie na odległość ( ona w domu, on wiecznie w Hollywood), gdy jedno jest osobą publiczną jest bardzo ciężki do utrzymania. Oni niestety nie dali rady a szkoda.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na dalszy ciąg tej wspaniałej historii...
OdpowiedzUsuńkiedy będzie III część?
OdpowiedzUsuńAle o czym mowa. To nie był żaden związek i nie bylo tam milosci- ona była dziewicą, była mu posłuszna, godziła sie na upokorzenia i zdrady,w dodatku ojciec Priscilli grozil zniszczeniem kariery i ponoc sam Elvis gdzies mowil w wywiadzie, ze nie chcial slubu ,ze to byla manipulacja.
OdpowiedzUsuńCzym tu sie zachwycac wiec???pozorami??